Jak wynika z badań przeprowadzonych przez IBRiS, statystycznie dwóch Polaków na trzech deklaruje, że podczas codziennych czynności bierze pod uwagę kwestie ekologiczne. Oczywiście, nie spłacimy w ten sposób długu, jaki zaciągnęli ludzie wobec naszej planety. Jednak możemy wdrożyć w życie kilka ekodziałań, aby przynajmniej nieco go zmniejszyć.

Nie marnujmy jedzenia

Jak zapatrujecie się na zdobycie tytułu mistrza zasady „Zero Waste w kuchni”? Wystarczy
nie kupować jedzenia na zapas, a pozostałości – nie wyrzucać, tylko zagospodarować w inny sposób: zamrozić, zawekować czy „wyczarować” z nich inne potrawy. Marnowanie żywności bowiem to nie tylko kwestia samego jedzenia, ale również strata cennych zasobów, gruntów, wody, energii i pracy.

Nie wyrzucaj tylko napraw!

Wyrzucanie odzieży z powodu małej dziurki? To niedopuszczalne! Może po prostu wystarczy ją zaszyć albo naszyć łatę – dziś taka „ozdoba” jest bardzo modna. Warto też dawać nasze ubrania krawcowej do przeróbki, jeśli zbyt długo zalegają na dnie szafy, przestały na nas pasować czy zwyczajnie „wyszły z mody”. Jeśli tekstylia nie nadają się do użytku, można wykorzystać je do czegoś innego, np. jako szmatkę do sprzątania. Stara, pocięta na kawałki pościel doskonale nada się do zrobienia woskowijek przydatnych w kuchni, a ze zużytej firanki można uszyć worki na warzywa i owoce.

W wolnym czasie nasi dziadkowie często majsterkowali. Dzięki temu uszkodzone radio
lub zepsuty rower nigdy nie musiały długo czekać na naprawę. Polecamy Wam również takie rozwiązania. Kiedy np. stłuczemy panel dotykowy w smartfonie, nie trzeba utylizować całego urządzenia, wystarczy tylko wymienić zepsuty element.

Powiedz NIE jednorazówkom!

O tym, by nie używać foliówek, a zamiast nich postawić na wielorazowe torby, już chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Zrezygnujcie też z jednorazowych naczyń, korzystajcie
z bidonów i śniadaniówek. A dla odważnych rodziców mamy jeszcze jedną propozycję: pieluszki wielorazowe dla niemowląt.
W przeciwieństwie do zwykłych „pampersów” można je wyprać, wysuszyć i znów założyć na pupę maluszka. Warto o tym pamiętać, szczególnie
w kontekście tego, że zużyta pielucha jednorazowa rozkłada się nawet 100 lat, a do jej produkcji zużywana jest cała szklanka ropy naftowej!

Akcesoria przyjazne naturze

Dobrze jest otaczać się przedmiotami, których użytkowanie nie niesie zagrożenia
dla przyrody. W kuchni warto korzystać z bawełnianych ściereczek zamiast z papierowych ręczników. A do przechowywania wybierać szklane pojemniki. Kiedy planujemy przyjęcie
dla większej liczby osób, można zaserwować posiłki na jednorazowych bionaczyniach, wykonanych np. z płatków otrębów – z pewnością niejeden gość będzie pozytywnie zaskoczony jadalnym talerzem albo drewnianymi sztućcami.

Bądźmy świadomymi konsumentami

To pewne, że od naszej życiowej postawy zależy, w jakiej kondycji będzie środowisko naturalne w przyszłości. W miarę rozwoju cywilizacyjnego ewoluuje model naszej konsumpcji – od społeczeństwa producentów, gdzie konsumowano, aby zapewnić sobie trwałe bezpieczeństwo, do społeczeństwa konsumentów, w którym potrzeby są często kreowane, a nie rozpoznawane. Nasze wybory powinny zatem skupiać się na hierarchii sposobów postępowania z odpadami. Najważniejsze – to zapobieganie ich powstawaniu. Dlatego w poradniku pt. „Mniej odpadów? To możliwe!”, przygotowanym dla mieszkańców Szczecina, znajdują się podpowiedzi, jak to zrobić w codziennym życiu. Dzięki przerzuceniu się na mniej konsumpcyjny model życia, z pewnością szczecinianie będą mogli wpływać
na oszczędność zasobów środowiska.

W szerokim pojęciu zapobiegania powstawaniu odpadów mieszczą się trzy hasła: ODMAWIAJ, REDUKUJ, UŻYWAJ PONOWNIE / NAPRAWIAJ. To działania, które jesteśmy
w stanie podjąć również my, mieszkańcy Szczecina. Sięgnijcie po poradnik i sami zobaczcie, jakie to proste.